Do Włoch wybraliśmy się wspólnie z parafianami kościoła Wniebowzięcia NMP w Ołpinach z udziałem księdza Stanisława i księdza Józefa, naszego proboszcza. Pielgrzymce towarzyszył tekst czytań z Księgi Koheleta i pytanie "kim jest dla mnie Chrystus?" Liturgia Eucharystyczna i nawiedzanie miejsc świętych i tworzyły duchową przestrzeń pielgrzymki.

20.09. Orvieto

Wczesnym popołudniem zbliżamy się do Orvieto położonego na wysokiej skale. Wyjeżdżamy stromo pod górę naziemną kolejką linową i po chwili docieramy do centrum średniowiecznego miasta. Znajduje się tu perła włoskiej architektury romańskiej - bazylika katedralna Wniebowzięcia NMP. Jej budowa rozpoczęła się w 1290 roku. Jest to kamienna trójnawowa bazylika z transeptem i krótkim, prosto zamkniętym prezbiterium. Całą świątynię zbudowano naprzemiennie z warstw białego i ciemnego kamienia pochodzenia wulkanicznego.

Na przedłużeniu ramion nawy poprzecznej wystawiono dwie okazałe kaplice. Po lewej znajduje się kaplica przechowująca Korporał Bolseński, po prawej kaplica San Brizio bogato zdobiona freskami o tematyce apokaliptycznej, autorstwa Fra Angelica i Benozza Gozzoliego z połowy XV stulecia. Tutaj znajduje się wymowna scena obrazująca pojawienie się Antychrysta. Jest swoistym ostrzeżeniem przed ułudą tego świata.

W 1263 roku do umbryjskiego miasta Bolsena przybył pielgrzymujący z Pragi do Rzymu ksiądz Piotr. Podczas słów konsekracji, gdy kapłan trzymał Hostię nad kielichem, popłynęła krew Chrystusa.  Wstrząśnięty wydarzeniem kapłan próbował ukryć Hostię w korporale, który szybko pokrył się krwią. Wieść o wydarzeniu szybko dotarła do pobliskiego Orvieto, gdzie przebywał papież Urban IV. Szybko powołana komisja potwierdziła autentyczność cudu. W następnym roku Urban IV ustanowił na pamiątkę wydarzenia Święto Bożego Ciała, które obecnie szczególnie uroczyście jest obchodzone w Polsce. W latach 2013-2014 w Orvieto koncentrowały się obchody Nadzwyczajnego Roku Jubileuszowego, ogłoszonego przez papieża Franciszka w 750-lecie cudu eucharystycznego.

21.09. Rzym - Watykan

Wstajemy o 5 rano rano i jedziemy około 100 km do Rzymu. Około godz. 8:30 jesteśmy na placu św. Piotra. O 9:30 rozpoczyna się objazd Papieża po szczelnie wypełnionym wiernymi placu. Homilia dotyczyła pobytu Papieża w Kazachstanie podczas VII Kongresu Przywódców Światowych Tradycyjnych Religii. Po audiencji zmierzamy nad Tybr, gdzie w kościele Santa Maria Annuziata in Borgo uczestniczymy w Mszy św sprawowanej przez naszych kapłanów.

Pielgrzymka do Grobu św. Piotra może być swoim znaczeniem porównana jedynie do nawiedzenia pustego grobu Chrystusa w Jerozolimie. Obydwa miejsca są kamieniami milowymi Kościoła. Bazylika św. Piotra znajduje się w starożytnych (jak wszystko we Włoszech) ogrodach Nerona. W miejscu tym zaczęły pojawiać się w I wieku po Chr. groby. Tradycja podaje, że Piotr i Paweł zginęli w 67 roku. Faktem pozostaje męczeńska śmierć i pochówek. Dowodzą tego rzymskie zapiski oraz tekst świętego Klemensa napisany około 96 roku. Współczesne badania archeologiczne wskazują na istnienie przy grobie św. Piotra, o którym bez wątpienia pamiętała pierwsza wspólnota, charakterystycznego czerwonego muru i kapliczki wzniesionych w 146 roku. Budowlę postawiono dla odgrodzenia i wskazania znaczącej roli znajdującego się tu grobu.

Nie ma zatem wątpliwości, iż w połowie II wieku rzymska wspólnota chrześcijan miała pewność, gdzie spoczywa ciało Piotra. W miejscu tym cesarz Konstantyn ufundował świątynię za czasów papieża Sylwestra (314-335). Do czasów współczesnych brakowało jednak bezpośredniego dowodu obecności ciała Piotra w postaci relikwii bądź jednoznacznej inskrypcji. W tej niepewności znajdował się jeszcze papież Pius XII, któremu w 1942 archeolodzy przedstawili znaleziska, wśród których miały się znajdować relikwie. Wątpliwości, które miał papież, nie pozwoliły wówczas na zajęcie jednoznacznego stanowiska. Podobnie wątpliwe, chociaż ogłoszone całemu światu, było odkrycie pochodzące z 1949 roku. Również w tym przypadku pozostały nierozwiązane problemy. Przełomem było odkrycie w 1952 roku inskrypcji na murze grobu: "Piotrze, módl się za świętych chrześcijan pochowanych przy twoim ciele". Powstała ona jeszcze przed budową świątyni Konstantyna. Jak odnotowano, odczytanie inskrypcji było dla Piusa XII "najpiękniejszym dniem życia". To czego nie wiedział święty papież było to, że pod posadzką bazyliki znajdował się nie tylko grób i bliżej nie określone kości, lecz prawdziwa relikwia, prawdziwe szczątki Piotra.

Odkrycia tego dokonano w latach 60' ubiegłego wieku. W tamtym czasie przeprowadzono badania nad zawartością kasetki, zawierającej szczątki jednej osoby pochowanej przy czerwonym murze, przechowywanych od lat 50' w magazynach bazyliki. Nie są znane powody ich przeniesienia w to miejsce. Szczegółowo opowiada o zdarzeniu książka P. Lisickiego, cytowana niżej. Na ich obecność, po dociekliwym pytaniu prowadzącej badania archeolog, zwrócił uwagę jeden z robotników, który własnoręcznie przeniósł skrzynkę do magazynu, gdzie na wieki pozostałaby nie rozpoznana wśród setek pojemników z kośćmi anonimowych zmarłych. Badania antropologiczne cudem odzyskanych 135 fragmentów szkieletu Apostoła pozwoliły ustalić, że Piotr w chwili śmierci miał między sześćdziesiąt a siedemdziesiąt lat, wyróżniał się, w przeciwieństwie do rzymskich arystokratów, silną i krzepką budową ciała, a jego ciało było spowite w przetykaną złotymi nićmi, purpurową szatę, noszoną w Rzymie tylko przez cesarzy i członków domu cesarskiego. Nasuwa się przypuszczenie, że "królewski" pochówek był dziełem cesarza Konstantyna Wielkiego. Z całą pewnością grób otaczany był kultem od samego początku.

Dwa groby: pusty Chrystusa i Piotra, niosą przesłanie tworzące fundament Kościoła, który jest "święty, powszechny i apostolski". Święty - gdyż jest własnością Chrystusa, powszechny - gdyż wszyscy powołani są do świętości, apostolski - ponieważ jego misja związana jest na trwale z Piotrem i pozostałymi apostołami. U grobu św. Piotra staje się oczywiste, że nasza wiara wypływa bezpośrednio z jego wiary. Bez jego i apostołów świadectwa Dobra Nowina pozostałaby bez echa i zostałaby prawdopodobnie zapomniana. Kościół powstał w dniu Zesłania Ducha Świętego, przez którego żywy głos Ewangelii rozbrzmiewa nieustannie. Duch Święty, przez analogię, jest "duszą" Kościoła. Kontemplując piękno bazyliki św. Piotra myśl nasza zwraca się ku przyszłości, która według obietnicy ma być szczęśliwym zwieńczeniem naszego szybko przemijającego życia. U Boga wszystko jest możliwe, jeśli grób zalęknionego rybaka z Galileli stał się centrum Dobrej Nowiny o naszym zmartwychwstaniu.

22.09. Monte Cassino - Pompeje

Monte Cassino - żelazny punkt każdej polskiej wycieczki do Włoch. Znane jako duchowe centrum Europy za sprawą św. Benedykta (ok. 480 - 543 lub 547) oraz cmentarza żołnierzy polskich poległych w sławetnej bitwie. Odmawiamy modlitwy. Niektórzy poszukują grobów swoich krewnych.

Pompeje - miejscowość kojarzona jest przede wszystkim z wybuchem Wezuwiusza w 79 roku. Nasze pielgrzymie kroki kierują się jednak w inne miejsce. Jest nim Bazylika Matki Bożej Różańca Świętego i grób błogosławionego Bartolo Longo (1841-1926). Błogosławiony był budowniczym świątyni oraz orędownikiem nowenny "pompejańskiej", czyli odmawiania 15 tajemnic różańcowych nieprzerwanie przez 54 dni. Forma modlitwy została zaaprobowana przez Leona XIII. Jej skuteczność potwierdzają niezliczone spisane świadectwa, dostępne dla każdego zainteresowanego. Kult Matki Bożej Pompejańskiej jest żywy w naszym kraju. Ostatnio intronizowano Jej wizerunek w Barlinku, a relikwie Błogosławionego znajdują się w kilkunastu polskich kościołach, między innymi w Miechowie i Rzeszowie. 

23.08. Capri

Słynna wyspa leżąca w Zatoce Neapolitańskiej, ulubione miejsce pobytu cesarzy Oktawian Augusta i Tyberiusza. Typowa turystyczna atrakcja z wszystkimi towarzyszącymi niedogodnościami (ceny, tłumy), w otoczeniu bogatej roślinności śródziemnomorskiej. Uczestniczymy w mszy św. odprawionej w kościele św. Szczepana (Santo Stefano).  

24.09. Neapol

Rankiem wyjazd z hotelu. Ministranci z Ołpin przesuwają samochód osobowy stojący na drodze do parkingu. Po przyjeździe do centrum kierujemy kroki do Duomo, czyli głównej katedry miasta pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jej początki sięgają czasów Konstantyna (324 rok). Obecny kształt uzyskała w 1313 roku. Znajdują się tu relikwie świętego Januarego, patrona miasta. Kilka razy do roku ściągają tu tłumy pielgrzymów, aby stać się świadkami "cudu św. Januarego", czyli przejścia w postać płynną skrzepniętej krwi Świętego. Najbardziej znaną datą wydarzenia jest 19 września, czyli rocznica męczeńskiej śmierci. Było nam dane być w sposób nieoczekiwany świadkami cudu, a relację z wydarzenia można zobaczyć na stronie internetowej naszej parafii. 

Gwarnymi ulicami Neapolu kierujemy się do kościoła św. Józefa i Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Świątynia położona przy bocznej ulicy, naprzeciw warsztatu samochodowego, nie zwraca uwagi. Przyciąga jednak liczne pielgrzymki rodaków, gdyż znajdują się tu doczesne szczątki sługi bożego Ojca Dolindo Ruotolo (1882-1970). Jego postać jest bardziej znana w Polsce niż we Włoszech. Jego znakiem rozpoznawczym jest akt strzelisty "Jezu, Ty się tym zajmij", który zostało jemu przekazany podczas prywatnego objawienia. Był autorem wyczerpujących komentarzy do wszystkich ksiąg Starego Testamentu, a w wieku 82 lat rozpoczął pracę nad dziełem swojego życia, trzytomowym traktatem "Maryja Niepokalana. Matka Boga Matka nasza". Po pięciu latach pracy powstało arcydzieło duchowości maryjnej liczące blisko tysiąc stron. Jak sam twierdził, księgi "nie powstałyby, gdyby nie interwencja Najświętszej Maryi Panny, która obdarowała go szczególnymi łaskami oświecenia, bez jakich nie byłby w stanie nic napisać".

Ze zdumieniem zauważyłem w ołtarzu głównym obraz Św. Rodziny, wizerunek słynący cudami, taki sam jak w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Niestety, siostry zakrystianki nie były w stanie udzielić informacji o jego pochodzeniu.

O życiu i posłannictwie sługi bożego możemy dowiedzieć się z książek Joanny Bątkiewicz-Brożek wydawanych przez wydawnictwo Esprit. Oficyna ta również udostępniła świadectwo duchowej córki ks. Dolindo w tłumaczeniu ks. prof. Roberta Skrzypczaka, wielkiego admiratora i popularyzatora postaci sługi bożego w Polsce. W 2021 roku, w sto szesnastą rocznicę święceń kapłańskich ks. Dolindo, Joanna Bątkiewicz-Brożek otrzymała nominację na wicepostulatorkę w sprawie kanonicznego wszczęcia procesu beatyfikacyjnego sługi bożego. Wszystko wskazuje, że nieodgadnionym zrządzeniem Opatrzności to Polacy przyczynią się w znacznym stopniu do wyniesienia ks. Dolindo na ołtarze. Czy tak się stanie, nie wiemy, ale warto od czasu do czasu warto westchnąć - "Jezu, Ty się tym zajmij".  

25.09. Siena - San Gimignano

Siena, klejnot średniowiecza, kolebka, wraz z Florencją, włoskiego odrodzenia. Celem naszej pielgrzymki jest św. Katarzyna Sieneńska (1347-1380). Nad jej relikwiami mieliśmy sposobność pomodlić się wcześniej, w rzymskiej bazylice Santa Maria sopra Minerva. Teraz zmierzamy do kościoła San Domenico (św. Dominika). Obok  relikwii znajduje się tu portret świętej wykonany przez Andrei Vanniego, który znał ją osobiście. W wieku 17 lat została tercjarką dominikańską. Doznała licznych objawień, lewitacji oraz stygmatów. Uczyniła wielu cudów, w tym uwolnienia z opętania i uzdrowień. Jednak jej największą zasługą jest nieustanna modlitwa i praca na rzecz Kościoła i Stolicy Apostolskiej. Dzięki jej staraniom papież Grzegorz XI (zm. 1378) powrócił z niewoli awiniońskiej do Rzymu. Katarzyna przyczyniła się również do powrotu na łono Kościoła wielu zbuntowanych miast włoskich. Będąc niepiśmienną, dyktowała arcydzieła literatury mistycznej oraz liczne listy, które wysyłała do papieża, biskupów, monarchów i innych wpływowych ludzi i instytucji. Katarzynę kanonizował papież Pius II w 1461 roku. W 1970 św. Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła, a św. Jan Paweł II w 1999 roku współpatronką Europy, wraz z św. Brygidą Szwedzką i św. Teresą Benedyktą od Krzyża. Są patronkami na czas postępów sekularyzacji, który chce sprywatyzować, zmarginalizować i ostatecznie wyeliminować chrześcijaństwo w Europie, która powinna pozostać Civitas Christiana.

W południe uczestniczymy w Mszy św. koncelebrowanej przez naszych księży u grobu Świętej. Po mszy św. przemarsz lokalnych stowarzyszeń w strojach średniowiecznych przy odbijającym się od ścian świątyni gromkim dźwięku trąbek i bębnów.

Niestety zabrakło czasu na zwiedzenie archikatedry Wniebowzięcia NMP. Jej wnętrze przewyższa urodą fasadę. Kryje ono wiele arcydzieł Donatellego.

San Gimignano wita nas ulewną burzą. Miejscowość słynie z średniowiecznych wież, urokliwej zabudowy, zabytkowego kościoła i szczepu winnej latorośli z czasów średniowiecza, wyhodowanej na okolicznych wzgórzach Toskanii.

26.09. Piza

Ostatnim etapem naszej pielgrzymki jest Piza. Znajdujemy się na słynnym placu Cudów (Piazza dei Miracoli). Chrześcijaństwo sięga tu III wieku. Miasto położone ongiś u ujścia rzeki Arno do Morza Tyrreńskiego stało się w średniowieczu jednym z najważniejszych centrów handlowych (emporiów) Europy.  Bogata i prężna Republika Pizańska podjęła dzieło budowy słynnej marmurowej katedry - wotum za zwycięstwo nad Saracenami pod Palermo w 1063 roku. Na jej konsekrację  w 1118 roku przybył papież Gelazy II (zm. 1119). Obecny stan budowli pochodzi z trzeciej ćwierci XII wieku. W jej wnętrzu znalazły miejsce wiecznego spoczynku relikwie świętego Rajnera, patrona miasta. Na zespół katedralny składają się ponadto słynna Krzywa Wieża, Babtysterium Jana Chrzciciela i Wielki Cmentarz (Campo Sante), na którego dziedzińcu obecnie pokrytego murawą, jak głosi przekaz, rozsypano ziemię przywiezioną z Jerozolimy podczas II wyprawy krzyżowej w połowie XII wieku. Zdążając na Mszę św. odprawioną w Kaplicy Cmentarnej w otoczeniu setek relikwii, naszą uwagę zwrócił fresk przedstawiający wszechwładzę Śmierci. Wierzymy, że Chrystus "starł jej oścień" i gdy powróci na końcu czasów:

Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani
służyć Mu będziemy bez lęku,
w pobożności i sprawiedliwości przed Nim,
po wszystkie dni nasze.

Dziękujemy księżom za codzienną Eucharystię i posługę słowa.

Józef Mitka

Źródła informacji: Kaczorowski B. 2017. Katedry Europy. Klub Miłośników Książki; Lisicki P. 2019. Grób Rybaka. Śledztwo w sprawie największej tajemnicy watykańskich podziemi. Fronda; Internet.